The Lone Detectivedarmowa gra online
1995 klasyczna gra na Commodore Amiga - symulatory
Wobec końca zimnej wojny przyszłość jednostek podwodnych nie malowała się zbyt różowo, dopóki do akcji nie wkroczyły wielkie korporacje, chcące chronić swoje inwestycje, a w szczególności obiekty wybudowane na dnie oceanu. Nie, nie chodzi tu o obronę przed niezdarnymi wielorybami, ani jak zawsze złowieszczym UFO, lecz przed innymi korporacjami, które stworzyły chyba nową definicję terminu "uczciwa konkurencja". Na ich usługach są piloci niewielkich łodzi podwodnych wyposażeni w odpowiednie zestawy uzbrojenia. Zgadza się, piloci, gdyż sterowanie tymi pojazdami zupełnie nie przypomina klasycznych jednostek podwodnych. A poza tym obszar ich działania obejmuje niedostępne jak dotąd głębokości, dochodzące nawet do kilku kilometrów. Zadania, jakie mamy do wykonania (bo chyba nie muszę dodawać, że jesteśmy właśnie jednym z pilotów) są różnorodne - od odnajdywania i niszczenia jednostek wrogiej korporacji, ochrony farmy wielorybów, po eskortowanie łodzi z desantem. Każda z misji wymaga innych walorów naszego pojazdu, więc zwykle kierujemy jednostkami różnych klas i musimy stosować różne taktyki działania. Czasami wszystko sprowadza się do jak najszybszego dotarcia do wroga, a czasami trzeba się cichutko zakradać do jego fabryki, uważając przy tym na pola minowe. Gra bardzo przypomina symulatory lotu, ale raczej te "instrumentowe", gdyż na głębokościach, na jakich się obracamy, panują ciemności i bardzo często trzeba po prostu zawierzyć wskazaniom instrumentów. Grafika oparta jest na wektorach, więc nie można się spodziewać zbyt wiele, ale oryginalna atmosfera i różnorodność misji powinny wypełnić niejeden długi, zimowy wieczór.
1
2
3
4
5