SMFC Online - menedżer piłkarski onlinemenedżer piłkarski online
1988 klasyczna gra na Commodore Amiga - symulatory
Gdyby nie film Czas Apokalipsy zapewne niewielu ludzi wiedziałoby, że w czasie wojny wietnamskiej Amerykanie mieli specjalne jednostki do operowania na licznych w Wietnamie rzekach. W południowo-wschodniej Azji stanowią one istotne trasy komunikacyjne na terenach, gdzie dróg nie ma lub jest ich bardzo mało. Amerykanie użyli do tego niewielkich łodzi oznaczanych jako PBR (Patrol Boat, River - łódź patrolowa rzeczna), ale ten biurokratyczny ich opis może być nieco mylący. Ze względu na swoje rozmiary były to łodzie patrolowe, ale zapewniając załodze przyzwoitą ochronę przed ostrzałem, jednocześnie uzbrojone w ciężkie karabiny maszynowe lub granatniki i wyposażone w radary były w zasadzie czymś w rodzaju miniaturowych kanonierek, przez często były nazywane po prostu gunboats (czyli właśnie kanonierki). Właśnie taką miniaturową kanonierką kierujemy w Gunboat. Najtrudniejszy jest oczywiście początek - trzeba opanować przełączanie się pomiędzy stanowiskami na łodzi oraz obsługę tychże stanowisk (tak, tak, na szczęście nie mamy tu do czynienia tylko z kierowaniem samą łodzią, ale też możemy sobie nieźle postrzelać). Oczywiście zanim do tego dojdzie musimy pokonać niezliczone zawijasy wietnamskich rzek płynąc do wyznaczonego celu. Ale nie jest to wcale takie proste, bo niemal wszystkie brzegi zajęte są przez wojska VietCongu, więc w każdej chwili możemy się spodziewać ataku i to nie tylko przy użyciu karabinów. Trafiają się też cywile i wioski, do których strzelać nie wolno i dlatego każde zadanie wymaga wytężenia czujności na długi czas. Cele misji są bardzo różne - przechwycenie dżonek transportujących broń dla VietCongu, zniszczenie czołgów wroga stojących na brzegu, ostrzelanie mostu, wysadzenie oddziału specjalnego itp. Najtrudniejsze jednak jest ciągłe poczucie zagrożenia - za każdym zakolem możemy napotkać wrogie jednostki (piechotę, okopane karabiny maszynowe, dżonki, czołgi, transportery) i trzeba na tyle szybko reagować na ich pojawienie się, aby nie zdołali oni uszkodzić naszej łodzi. Oczywiście nie da się być na każdym stanowisku jednocześnie, więc mamy też do dyspozycji polecenia wydawane pozostałym członkom załogi (np. wskazanie w które odnóże rzeki powinien wpłynąć nawigator). Gra nie wygląda zbyt okazale, w wielu momentach trudno jest rozpoznać cele, ale za to Gunboat jest po prostu bardzo wciągającą grą. Dodatkowo dzięki możliwości wyboru przed przystąpieniem do misji, jak będzie wyposażona nasza łódź, można powiedzieć, że Gunboat, to rasowy symulator.
1
2
3
4
5